Jaka piękna katastrofa. Prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej został biznesmen, który powie wszystko, czego chce tłum. Katastrofa, bo na dobrą sprawę nikt nie spodziewał się scenariusza tak bardzo przypominającego Idiokrację, a piękna, bo kulminuje wszystko to, co dzieje się na naszym starym Zachodzie od co najmniej kilku lat.
Jaka piękna katastrofa! Trump to tylko symptom