Jedni wyją z radości, inni ze smutku, a reszta ma to w nosie. Jedno z największych imperiów świata ma nowego władcę, a jego słowa mówią wiele o tym jak będzie dalej wyglądał rozwój informatyki i usług cyfrowych w Stanach Zjednoczonych.
Apple ma przekichane, czyli Donald Trump prezydentem… internetosceptycznym