Dzisiejsze zdjęcia dnia to kadr z koncertu Grzegorza Turnaua na zakończenie polskiej premiery Volvo XC60.
Codziennie dzielę się z wami jednym najlepszym zdjęciem, które wykonałem danego dnia smartfonem Samsung Galaxy A5 2017.
Dzisiejsze zdjęcie powstało podczas polskiej premiery Volvo XC60, która odbyła się w Domu Volvo w Warszawie. Zrobiłem bardzo wiele zdjęć samego auta, choć wszystkie wydały mi się wtórne. Mimo niezaprzeczalne urody samochodu, szerokokątne ujęcie na auto stojące na podeście było dość nudne.
Wnętrze okazało się ciekawsze, choć ostateczny kadr powstał na samo zakończenie wieczoru, podczas koncertu kończącego imprezę. Ponownie, na kadrze nie znalazła się gwiazda wieczoru - Grzegorz Turnau - tylko muzycy jego zespołu.
Postanowiłem wykorzystać odbicie w szybie auta. Ustawiłem kadr w taki sposób, by działo się w nim jak najwięcej. Na zdjęciu widać muzyków oraz ich sylwetki w odbiciu. Do tego mamy napis Volvo, który razem z tylnym reflektorem tworzą coś na kształt dużego znaku X przecinającego zdjęcie.
Dlaczego czerń i biel? Żeby spotęgować wrażenie dezorientacji.
Kolor jest ważnym aspektem przy ocenie zdjęcia. Jeśli go usuniemy, pozostaje tylko (albo aż!) światłocień, tekstury, linie. Kiedy w kadrze dzieje się dużo, a do tego brakuje w nim koloru, widzowi trudniej jest zrozumieć, na co tak naprawdę patrzy. Zrozumienie zdjęcie zajmuje więcej czasu.
Taki właśnie efekt chciałem uzyskać i myślę, że tym razem udało się to całkiem dobrze. Jak widać, nie zawsze główny element imprezy (w tym wypadku Volvo XC60) najlepiej sprawdza się jako motyw zdjęcia.
Kolejne zdjęcie już jutro. W międzyczasie zapraszam do obejrzenia mojego profilu na Tookapic, gdzie znajdziecie wszystkie zdjęcia powstałe w naszym projekcie fotograficznym tworzonym wspólnie z Samsungiem i Tookapic.
XC60 – złapane smartfonem #21