Monika Masaj opowiada o Afryce, gdzie wszędzie jest zasięg telefoniczny, ale nie ma prądu. O przepięknych Parkach Narodowych z dzikimi zwierzętami, mieszkaniu w wiosce Masajów, areszcie i posądzeniu o terroryzm, a także o budżetowych podróżach, które pełne są wzlotów i upadków.
W 11 miesięcy przejechała autostopem z Kairu do Kapsztadu – nam opowiada o prawdziwej twarzy Afryki