Rozchorowałam się. Najgorsze w przeziębieniu jest to, że sprawia, iż czytanie bywa niemożliwe - ciężko się skupić, słowa mieszają się w głowie. W takim momentach zdaję sobie sprawę, jakie szczęście miałam, że wychowano mnie z książkami, że zaszczepiono mi zwyczaj i pasję sięgania po książkę.
Gdy nie czytamy