Znasz to uczucie, kiedy zapominasz podłączyć smartfon do ładowania przez noc i budzisz się rano, a w telefonie zostało w najlepszym wypadku kilkanaście procent energii? Ty musisz zaraz wyjść z domu i tego dnia możesz być pewnym jednego: smartfon nie wytrzyma nawet do południa. Strasznie frustrujące, prawda? Ja na szczęście mam to za sobą.