Mimo że mogę śmiało powiedzieć, że moja lista najważniejszych aplikacji niewiele zmieniała się na przestrzeni ostatnich miesięcy, a nawet lat, to ciąglę instaluję jakieś appki na próbę. A to potrzebuję coś sprawdzić, a to dam jakiejś szansę, mimo że w nią przesadnie nie wierzę, a to ktoś coś poleci. Tym sposobem w 2016 roku zainstalowałem dziesiątki różnych aplikacji, z których większość już dawno odinstalowałem. Zostały tylko cztery, które przetrwały na moim smartfonie do 2017 roku.
Z dziesiątek aplikacji zainstalowanych w 2016 roku próbę czasu przetrwały tylko 4. Oto one