Cały czas nie chce mi się wierzyć, gdy twórcy zgromadzeni wokół internetu mówią o jego bezwzględnej wyższości nad telewizją. Często są to te same osoby, które dziwnym trafem do tej telewizji trafiają i - mówiąc kolokwialnie - robią w niej za ekspertów. I chociaż nadal uważam, że występowanie na srebrnym ekranie może mieć znaczenie, trudno nie ugiąć mi się pod ciężarem liczb. A te mówią same za siebie.
Wielka porażka telewizji. W pojedynku Trump kontra Clinton wygrał… YouTube