Minęły trzy miesiące od premiery Pokemon GO. W życiu bym się nie spodziewał się, że gra mobilna zmotywuje mnie do ruszenia tyłka z domu na wielogodzinne spacery i do przebycia piechotą kilkuset kilometrów. Po wakacjach szał na łapanie Pokemonów jednak minął, a ja po uzupełnieniu Pokedeksu i dobiciu do 30 poziomu mogę wreszcie spocząć na laurach. To najlepsza pora na podsumowanie tych kilku szalonych tygodni.
Zajęło to trzy miesiące. Przeszedłem Pokemon GO i złapałem je wszystkie