Czytam kilkadziesiąt książek rocznie. Nie, nie chwalę się. Rysuję kontekst, bo jest istotny. 80 może 90 proc. to ebooki. W „analogu” kupuję te książki, które nie wyszły w wersji elektronicznej lub starsze wydania. Moja biblioteczka jest zróżnicowana. Od fizyki kwantowej po historię. Od powieści po reportaże. Używam Kindla’a i smartfona. Często zaznaczam ważne fragmenty.
Amazonie, dziękuję! Nauczyłeś mnie szanować swoją pracę i nie ufać twym ułatwieniom