Nie chciałbym, żeby to był wpis krytykujący mikropłatności w grach, bo równie dobrze można by było napisać wpis krytykujący głód, wojnę, AIDS albo polskich Youyuberów. Zresztą, czy wolelibyście raz, a porządnie, zapłacić za możliwość gry w Pokemon GO te 200 zł?
Oczywiście, że można wydać 300 zł na Pokemony. Ale jeśli je lubicie, to odradzam