Zdradzę Wam mały sekret, moje ostatnie małe “guilty pleasure”. Wieczorami, po całym dniu ostatnią rzeczą jaką przeglądam w necie przed spaniem są… ckliwe artykuliki tym, jak ludzie ratują zwierzęta lub jak zwierzęta kumplują się między sobą. Najdziwniejsze - pomaga!
Lekarstwo na złe wieści, czyli moje małe „guilty pleasure”